poniedziałek, 18 listopada 2013

Emma z pozytywką - lalkowy prezent od Uli :)



Powyższe zdjęcie pożyczyłam z bloga Uli, która początkiem sierpnia sprawiła mi ogromną przyjemność odwiedzając moje skromne progi, a przy okazji wizyty, tytułowa Emma zawitała do mnie pod postacią prezentu :) O samej lalce można przeczytać więcej na blogu Uli we wpisie między innymi jej poświęconym :)

Ja skupię się raczej na opisaniu kilku nieznacznych poprawek, które  naniosłam w wyglądzie lalki, w ramach walki ze 'znajomością anatomii' jaką wykazują się Panowie Chińczykowie produkujący porcelankowe korpusy...
Otóż.. Emma była typowo sztywnym, nieproporcjonalnym tworkiem z wbudowanym w korpus mechanizmem pozytywki, który dodatkowo poruszał główką lalki w rytm wygrywanej melodii...




Niestety, jak zobaczyć można na powyższym zdjęciu główka była dużo za duża w stosunku do reszty, a ubranko wyglądało.. jakby pożyczyła je od 'starszej siostry'...

Jako że wszystkie lalkowe prezenty mają u mnie zapewnione 'dożywocie', i Emma już nigdzie się nie wyprowadzi (tym bardziej że jest jedyną lalką z pozytywką w mojej kolekcji) postanowiłam popracować trochę nad jej sylwetką... wszak nie od dziś wiadomo, że fabryczne korpusy bezimiennych lalek na ogół nadają się tylko... do wymiany..;)

Tym oto sposobem dziewczę 'urosło' do rozmiarów półmetrowej lalki, na której fabryczna sukienka wreszcie leży jak na dziewczynce, dostało nowe, trochę większe kończyny, majtasy, pończochy i buty, potem dorobiłam dla niej jeszcze stojak i perełkowe korale :) Zakwaterowała się na półce i czekała cierpliwie na swoją kolej, by raz jeszcze trafić na Bloggera :)

Zanim przystąpię do prezentacji nieco odmienionej Emmy, chciałam raz jeszcze podziękować Uli za miły prezent :*






19 komentarzy:

  1. Jest śliczna, a na wymianie korpusu tylko zyskała na urodzie. Nie bardzo rozumiem dlaczego te fabryczne korpusy są zwykle o numer lub dwa mniejsze od potrzebnego. To wpływ wysokości przeciętnego Chińczyka, czy oszczędność materiału?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm... a może po prostu te ich skośne oczy nieco inaczej widzą rzeczywistość i w ich odczuciu z proporcjami lalek wszystko jest w porządku?.. któż to wie... na szczęście większość lalkowych ofiar skośnookich miłośników karłowatości udaje się naprawić ;)

      Usuń
  2. Emma jest prześliczna.Podwyższony korpus dodał jej proporcjonalności i urody.Lalka stała się uroczą dziewczynką.To ja dziękuję ,za to, że poświęciłaś lalce swój czas i dałaś jej nowe ciałko..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emma musiała dostać nowy korpus i adekwatne wielkością kończyny.. na szczęście miałam w zapasach idealnego lalkowego 'dawcę'.. inaczej czekała by cierpliwie na proporcjonalne rączki i nóżki, bo fabryczne rozmiarem nadają się raczej dla laleczki mierzącej nie więcej niż 25 cm..

      Usuń
  3. Po przemianie to zupełnie inna lalka. "Przed" nie zwróciłabym na nią uwagi, ale "po" to śliczna panienka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Przed" biedaczka miała ładną buźkę i o dziwo (bo to rzadkość u chińskich lalek) pasujące do niej ubranko...niestety cała reszta była typowa dla tandetnych 'tłuczków' made in China...a ponieważ do prezentów zawsze miałam sentyment, i jak dotąd nie dorobiłam sie żadnej innej lalki z pozytywką, po prostu musiałam przerobić ją po swojemu ;)

      Usuń
  4. W nowych proporcjach wygląda jak nie ta sama. Krótkie nogi u ładnych lal doprowadzają mnie do rozpaczy. :( Ciekawa jestem, jak udało Ci się pomimo tak poważnej operacji zachować funkcjonalność pozytywki? Ja bym się chyba bała ruszać ustrojstwa, żeby lalka nie doznała paraliżu głowy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom wcale nie jest łatwo przyprawić lalkę o 'paraliż głowy' :D a przełożenie pozytywki do innego korpusu nie jest nawet bardzo pracochłonne ;) Stary korpus rozcięłam wzdłuż pleców, wycięłam 'kołnierz' osłaniający mechanizm poruszający główką wszystko ostrożnie wyciągnęłam i analogicznie przełożyłam do większego korpusu, też uprzednio rozciętego na plecach.. pozytywkę upchałam na sztywno pakułami wewnątrz korpusu i zaszyłam rozcięcie... maskujący 'kołnierz' przyszywałam już na lalce, a do główki przytwierdziłam go zaciskiem dopiero na samym końcu. Operacja wbrew pozorom nie była aż tak skomplikowana jak mogłoby się wydawać ;)

      Usuń
  5. Dobrze, że poprawiłaś jej proporcje. Teraz wygląda jak dziewczynka, a nie skrzat:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie zachwiane proporcje lalek produkowanych w Chinach od zawsze działały mi na nerwy... chyba nie ma u mnie lalki (mowa o tych bezmarkowych), której nie poprawiałam korpusu ;)

      Usuń
  6. Jest piękna po metamorfozie:) Poluję już jakiś czas na lalkę z pozytywką:)
    Też mnie irytują takie nieproporcjonalne tworki - jak można tak oszpecać całkiem fajną lalkę:( O ile rączki są jeszcze do zniesienia do krótkie nogi sprawiają wrażenie jakiejś deformacji - koszmar:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie mogłam długo upolować lalki z pozytywką...ta była prezentem od Uli :) W kwestii nieproporcjonalnych lalek.. mogłabym na ten temat chyba książkę napisać... właściwie 90% porcelanek które do mnie trafiają muszę poprawiać..

      Usuń
  7. No pięknie, taka słodka i grzeczna dziewczynka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Proszę zrób jakiś poradnik w którym pokażesz jak robić peruki i co ważniejsze, jak uszyć takie śliczne sukienki :D Twoje sukienki są śliczne a moje... Uwielbiam lalki porcelanowe i ostatnio na giełdzie (inni mają targ, my mamy giełdę samochodową xd) znalazłam biedną poniszczoną laleczkę. Korpus ma dobry, ale włosy i sukienka... Strach mówić!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze coś. Gdzie zwykle kupujesz lalki? Oprócz na targu :D Sprzedajesz może jakieś? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa :) Co do poradnika...z czasem postaram się zamieszczać proste tutoriale z zakresu szycia i reperacji, ale raczej nieprędko (z przyczyn sprzętowych ).. Lalki kupuję z różnych źródeł.. targi staroci, giełdy, secondhandy, internetowe aukcje, czasem odkupuję od innych lalkowych zbieraczek ;)

      Usuń
  10. zapraszam do obejrzenia mojej strony ze starymi zabawkami :) http://myvimu.com/profile/krem/exhibit/54646509-mis

    OdpowiedzUsuń